Lindsey Vonn przerywa starty
Triumfatorka alpejskiego Pucharu Świata w poprzednim sezonie Lindsey Vonn postanowiła przerwać starty w tym cyklu po nieudanych występach we Francji. 28-letnia Amerykanka odczuwa skutki dolegliwości jelit, z powodu której w listopadzie trafiła do szpitala.
2012-12-17, 16:30
Vonn, która wróciła do Stanów Zjednoczonych, rywalizację wznowi  prawdopodobnie w styczniu. Trener reprezentacji USA Alexander Hoedlmoser  poinformował, że zawodniczka na pewno nie wystartuje w tym tygodniu w  zawodach w szwedzkim Are (slalom i slalom gigant), a prawdopodobnie  opuści także kolejne zmagania w austriackim Semmering (28-29.12.). 
 Austriak podkreślił, że powrót do formy jego podopiecznej utrudnia duża  ilość startów w PŚ oraz dalekie podróże, jakie są z tym związane. 
 "To, kiedy Lindsey wróci na stok, pozostaje na razie niewiadomą i jest  uzależnione od tego, jak będzie się czuła. Naszym celem jest  przywrócenie jej do pełnej dyspozycji" - zaznaczył. 
 Mistrzyni olimpijska w zjeździe z Vancouver początek sezonu ma pechowy.  Nie dojechała do mety inauguracyjnych zawodów w austriackim Soelden, a z  powodu kłopotów zdrowotnych zrezygnowała z następnego startu w fińskiej  miejscowości Levi. Kilka dni później Amerykanka znalazła się w  szpitalu, gdzie była hospitalizowana. Dzień później wypisano ją i  wydawało się, że problemy się skończyły, gdyż triumfowała trzy razy w  konkurencjach szybkościowych - dwukrotnie w Lake Louise i raz w Sankt  Moritz. 
 Niepowodzeniem zakończył się udział w zmaganiach we Francji - piątkowym  zjeździe w Val d'Isere i niedzielnym slalomie gigancie w Courchevel.  Vonn nie ukończyła żadnego z tych startów. 
 "Usilnie poszukuję energii, którą zawsze miałam. W najbliższych dniach  będę intensywnie myśleć o tym, jak odzyskać siłę. Staram się zachować  pozytywne nastawienie" - napisała na Facebooku czterokrotna zdobywczyni  Kryształowej Kuli dla najlepszej narciarki sezonu. 
 28-letnia Amerykanka, która w ubiegłym tygodniu w jednym z wywiadów  przyznała, że od kilku lat zmaga się z depresją, zajmuje obecnie czwartą  lokatę w klasyfikacji generalnej PŚ. Do prowadzącej Słowenki Tiny Maze  traci 285 pkt. Zapowiedziana przerwa może znacznie utrudnić jej obronę  tytułu. 
 "W styczniu będzie jeszcze wiele zawodów, w których będzie mogła nadrobić straty" - zapewnił Hoedlmoser.