Hiszpania: skradziona figurka wróciła do szopki
Odnaleziono figurę Dzieciątka Jezus ukradzioną z szopki w Santiago de Compostella na zachodzie Hiszpanii.
2012-12-26, 20:41
Posłuchaj
Celem kradzieży było zwrócenie uwagi na los tysięcy rodzin, które nie mają mieszkania, pracy i pieniędzy.
Figura Dzieciątka Jezus zniknęła w środę z szopki ustawionej pod katedrą w Santiago de Compostella. Zaraz potem autorzy czynu umieścili w internecie film, na którym pokazali skradzioną figurę i obiecali, że wkrótce ją zwrócą. I tak się też stało. Dzieciątko Jezus odnaleziono w jednym z dostępnych przez całą dobę pomieszczeń z bankomatami. W pomieszczeniach tych często śpią bezdomni. - Spędzi noc na kartonach, podobnie jak wielu anonimowych mieszkańców tego miasta. Otacza nas bieda. Nie możemy zamykać na nią oczu - mówi anonimowy głos na drugim filmie, unieszczonym w internecie przez sprawców kradzieży.
Anonimowy rozmówca wyjaśnił, że kradnąc figurkę chciano zwrócić uwagę społeczeństwa na los tych, którzy nie mieli gdzie i za co spędzać świąt Bożego Narodzenia. W Hiszpanii poziom bezrobocia przekroczył 25 proc., a domy straciło prawie 400 tys. rodzin.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
IAR, to
REKLAMA