Rosja i Chiny uchronią Syrię przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym
Według byłej prokurator taka decyzja powinna zostać podjęta. Problemem może być postawa Moskwy i Pekinu.
2013-02-18, 13:15
Nadszedł czas, aby skierować sprawę zbrodni w Syrii do Międzynarodowego Trybunału Karnego. Tak uważa była prokurator trybunału ONZ do spraw zbrodni wojennych, Carla del Ponte.
Prokurator, która przedstawiła sprawozdanie komisji ONZ do spraw przemocy w Syrii, powiedziała, że społeczność międzynarodowa i Rada Bezpieczeństwa ONZ, powinna podjąć decyzję w sprawie przekazania tej sprawy wymiarowi sprawiedliwości. "Sugerujemy, aby był to Międzynarodowy Trybunał w Hadze" - powiedziała del Ponte w imieniu komisji. "Nie możemy co prawda decydować, ale będziemy naciskać na społeczność międzynarodową, aby zaczęła działać, ponieważ nadszedł czas na działanie"- dodała.
Przygotowany przez komisję raport głosi, że zbrodni wojennych dopuściły się obie strony konfliktu w Syrii, jednak większą winę ponoszą siły prezydenta Baszara al-Asada. Decyzję o skierowaniu sprawy do ONZ-owskiego Miedzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze może podjąć Rada Bezpieczeństwa. Rosja, która jest cżłonkiem Rady, wspiera jednak syryjski reżim, a jej stanowisko podzielają Chiny.
REKLAMA