Zmiany w rządzie. PiS: typowa przykrywka Tuska
- Roszady w rządzie to spektakl, który ma odwrócić uwagę od rzeczywistych problemów Polski - mówiła w "Sygnałach dnia" Beata Szydło, wiceprezes PiS.
2013-02-20, 08:28
Posłuchaj
Donald Tusk ma w środę ogłosić zmiany w składzie gabinetu. Beata Szydło mówiła w radiowej Jedynce, że nie będą one miały większego znaczenia i na pewno nie rozwiążą rzeczywistych problemów naszego kraju, takich jak bezrobocie i deficyt budżetowy. - To wielki spektakl, teatr po to, żeby przez tydzień giełda nazwisk funkcjonowała, żebyśmy się wszyscy zastanawiali jakie będą zmiany. (…) Dużo szumu i nic z tego nie wyniknie. To jest taka typowa przykrywka, żeby unikać ważnych tematów. Donald Tusk jest specjalistą w takich działaniach, co chwilę ogłasza jakieś strategie, nowe otwarcia - zaznaczyła posłanka PiS.
Wiadomo już, że na placówkę zagraniczną odejdzie szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski, którego - jak przypuszcza wiceprezes PiS - zastąpi ktoś z rządu. Mówi się, że gabinet mieliby opuścić ministrowie: zdrowia Bartosz Arłukowicz, skarbu Mikołaj Budzanowski, sportu Joanna Mucha, transportu Sławomir Nowak, edukacji Krystyna Szumilas czy sprawiedliwości Jarosław Gowin. Słychać też o funkcji wicepremiera dla minister rozwoju regionalnego Elżbiety Bieńkowskiej.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
aj
REKLAMA
REKLAMA