Chiny: początek rozliczania zbrodni Rewolucji Kulturalnej?
W Państwie Środka trwa proces osiemdziesięciolatka, który dopuścił się morderstwa w mrocznych latach Rewolucji Kulturalnej. Dla Chińczyków to jeden z tematów tabu, bo nie ma rodziny, której nie dosięgłoby szaleństwo tego okresu.
2013-02-21, 15:28
Posłuchaj
W prowincji Zhejiang doszło do procesu mężczyzny, który 46 lat temu miał zamordować lekarza. Proces osiemdziesięciolatka o nazwisku Qiu ze względu na stan jego zdrowia odbywał się w jego mieszkaniu. Nie byłoby w tym nic niecodziennego, gdyby zbrodnia nie dotyczyła okresu Rewolucji Kulturalnej. Qiu twierdzi, że rozkaz wykonania egzekucji lekarza oskarżonego o działalność kontrrewolucyjną wydali członkowie oddziału Czerwonej Gwardii.
Informacje o procesie w ciągu kilku godzin zniknęły z chińskich portali. Dokładna liczba ofiar Rewolucji Kulturalnej nie jest znana. Zginęło wówczas nawet około 5 mln ludzi, a dekada zawieruchy politycznej w bezpośredni sposób dotknęła 100 mln osób. Rewolucja Kulturalna odbywała się za przyzwoleniem Mao Zedonga, który w Państwie Środka wciąż uznawany jest za bohatera narodowego.
pp/IAR
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
REKLAMA