Detektywi pogrążają Guardiolę. Miał obsesję na punkcie Pique i Shakiry
Josep Guardiola kazał śledzić Gerarda Pique, kiedy ten zaczął spotykać się z Shakirą - zapewnia były pracownik biura detektywistycznego. Z uslug biura wielokrotnie korzystał klub piłkarski FC Barcelona.
2013-02-26, 19:30
Posłuchaj
Ewa Wysocka PR Barcelona (IAR)
Dodaj do playlisty
Josep Guardiola miał obsesję na punkcie dyscypliny swoich piłkarzy. Zdarzało się, że wieczorami dzwonił do nich do domu, żeby sprawdzić, czy gdzieś nie wyszli. Miał też korzystać z usług detektywów.
Zdaniem jednego z nich, najbardziej śledzonym piłkarzem był Gerard Pique. Podobno w raportach o nim informowano nie tylko, gdzie się bawił, ale też co pił. A kiedy zaczął spotykać się z Shakirą, detektywi ponoć nie odstępowali go na krok.
Piłkarz poskarżył się w klubie, że ktoś za nim chodzi, ale wytłumaczono mu, że to na pewno dziennikarze.
Śledzonymi mieli być też Ronaldinho, Eto'o i Deco. FC Barcelona przyznała, że korzystała z usług detektywów, odmówiła jednak skomentowania informacji o Pique.
REKLAMA
ah
REKLAMA