Przeleciał Atlantyk samolotem na oleju po frytkach
Należący do KLM Boeing 777 przeleciał trasę z Nowego Jorku (USA) do Amsterdamu (Holandia) na mieszance, która w 75 proc. składała się ze zwykłego paliwa lotniczego a w 25 proc. z biopaliwa.
2013-03-10, 19:06
Posłuchaj
Biopaliwo pochodziło z ekologicznej rafinerii położonej niedaleko Nowego Orleanu, wykorzystującej zużyty olej z barów i restauracji stanu Luizjana. - Podczas startu na lotnisku unosił się zapach frytek - żartował przedstawiciel holenderskich linii lotniczych KLM.
KLM planuje przeprowadzenie 24 lotów testowych z wykorzystaniem mieszanki z biopaliwem na tej trasie. Linie od 2011 roku stosują biopaliwa w Europie. Ich stosowanie nie wymaga żadnych przeróbek w silnikach samolotów.
Biopaliwo z zużytego oleju spożywczego redukuje emisję gazów cieplarnianych nawet do 80 proc. Jego cena wynosi jednak aż 10 dolarów za galon, czyli jest trzykrotnie wyższa od tradycyjnego paliwa lotniczego.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk
REKLAMA