Współpracownik gen. Jaruzelskiego pożegnany z honorami
Na pogrzeb gen. Floriana Siwickiego, współtwórcy stanu wojennego, MON wyznaczyło wojskową asystę - informuje "Nasz Dziennik".
2013-03-21, 10:57
Posłuchaj
Pogrzeb Siwickiego odbył się w poniedziałek. Na pogrzebie była wojskowa asysta honorowa z Dowództwa Garnizonu Warszawa - przyznaje Departament Prasowo-Informacyjny Ministerstwa Obrony Narodowej.
Historycy okresu PRL i osoby związane z MON nie ukrywają oburzenia. - Były mu postawione zarzuty popełnienia zbrodni komunistycznej, i to mocno uzasadnione. Czy taki człowiek zasługuje na jakieś honory? - pyta retorycznie były minister obrony Romuald Szeremietiew.
Zobacz serwis specjalny: STAN WOJENNY>>>
Informując na Twitterze o śmierci Siwickiego, szef MON Tomasz Siemoniak zaznaczył, że przekazuje tę informację, bo jest to "fakt ważny dla opinii publicznej", ale bynajmniej nie jest jego intencją honorowanie generała. - Moja ocena postaci Siwickiego jest zdecydowanie negatywna, źle, że nie został osądzony - napisał Siemoniak.
Z wnioskiem o asystę do Dowództwa Garnizonu Warszawa wystąpił Klub Generałów. Prośba została rozpatrzona pozytywnie - tłumaczy resort obrony. Czym jest Klub Generałów? "Skupia oficerów dawnego LWP, nic dziwnego, że występowali o asystę honorową dla gen. Siwickiego" - mówi Szeremietiew.
pg
REKLAMA