Rosjanie mają dane tysięcy polskich opozycjonistów
Jak wynika z raportu ABW, rosyjskie służby dysponują informacjami dotyczącymi nawet kilkunastu tysięcy polskich opozycjonistów - alarmuje "Nasz Dziennik".
2013-04-04, 07:02
Zobacz serwis specjalny Polskiego Radia - HISTORIA>>>
"Dane Polaków zarejestrowanych przez SB w systemie w latach 1977-1990 mogą obecnie znajdować się jedynie w rękach służb specjalnych Rosji. Dane te mogą zawierać kilka lub nawet kilkanaście tysięcy nazwisk - z pewnością były wprowadzone przez innych abonentów systemu, w tym szczególnie Rosjan" - czytamy w publikacji ABW dotyczącej współpracy SB i KGB.
Chodzi o powstałą w 1977 r. bazę danych pod nazwą "Połączony System Ewidencji Danych o Przeciwniku" (PSED). Była to wspólna działalność specsłużb państw komunistycznych, ale oczywiście pod dominującym wpływem KGB, a dane osób wprowadzane do systemu trafiały do centrali w Moskwie. Chodziło o osoby prowadzące wrogą działalność przeciwko krajom bloku komunistycznego.
Historyk dr hab. Sławomir Cenckiewiez zwraca uwagę, że PSED był elementem usprawnienia przepływu danych, co było związane z tworzeniem Zintegrowanego Systemu Kartotek Operacyjnych. Wszystkim oczywiście kierowali Sowieci i to oni szeroko korzystali ze zgromadzonych informacji, także po upadku komunizmu.
REKLAMA
"Nasz Dziennik"/mr
REKLAMA