"Piosenkarka Madonna nie naruszyła rosyjskiego prawa"
Od prawie roku grupa polityków z Sankt Petersburga usiłuje postawić gwiazdę przed rosyjskim sądem za rzekome przestępstwa. Kolejne orzeczenie nie jest dla nich pozytywne.
2013-04-16, 19:00
Posłuchaj
Najpierw zarzucono piosenkarce demoralizację niepełnoletnich. Do przestępstwa miało dojść w trakcie koncertu w Petersburgu. Sąd nie podzielił opinii skarżących. Podobny werdykt sędziowie wydali w sprawie kolejnego zarzutu o nielegalną propagandę homoseksualizmu.
Wreszcie petersburscy politycy oskarżyli Madonnę o nielegalne wykonywanie pracy zarobkowej na terytorium Rosji. I ten zarzut został obalony. We wtorek Federalna Służba Emigracyjna oświadczyła, że piosenkarka miała odpowiednie wizy i nie złamała rosyjskich przepisów.
Najzacieklejszym wrogiem Madonny jest radny z miasta nad Newą Witalij Miłonow. Ten sam, który przeforsował w petersburskim samorządzie uchwałę o zakazie propagandy homoseksualnej. To przeciwko jego inicjatywie wypowiedziała się Madonna w trakcie ubiegłorocznego koncertu w Rosji.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk
REKLAMA
REKLAMA