Pogrzeb Margaret Thatcher. 5 minut "Żelaznej Wnuczki”

Posłuchaj

Wojciech Cegielski z Londyn o wnuczce Margaret Thatcher - Amandzie/IAR

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Ponad dwa tysiące oficjeli w katedrze świętego Pawła i kilka tysięcy Londyńczyków na ulicach miasta – tak wyglądały wczorajsze uroczystości pogrzebowe Margaret Thatcher.

Pożegnanie zmarłej w ubiegłym tygodniu Żelaznej Damy jest tematem numer jeden na Wyspach Brytyjskich. Uwagę mediów przykuła jednak nie tylko sama uroczystość, ale także postać wnuczki byłej premier, Amandy. Niektóre media twierdzą nawet, że 19-latka ukradła wczoraj show brytyjskim politykom.

Jak przypomina z Londynu specjalny wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, to miał być dzień poświęcony niemal wyłącznie Żelaznej Damie. Ale swoje pięć minut na Wyspach ma teraz jej 19-letnia wnuczka. Amanda Thatcher podczas uroczystości w katedrze świętego Pawła czytała fragment Listu do Efezjan.

Brytyjskie media rozpisują się o jej nienagannym stroju, akcencie i wdzięku z jakim przeczytała tekst. Zdjęcia 19-latki są we wszystkich brytyjskich gazetach, a „Daily Mail” nazywa ją nawet „Żelazną Wnuczką”. Media przypominają, że 19-latka jest córką Marka Thatchera, jednego z dwójki dzieci zmarłej premier. Po rozwodzie swoich rodziców Amanda Thatcher mieszka z matką w Dallas w Teksasie.

„The Guardian” przypomina, że młoda dziewczyna jest bardzo religijna i że było to jednym z powodów dla którego w ostatnich latach była ulubienicą zmarłej Margaret Thatcher. Zdjęcie Amandy zajmowało podobno jedno z najważniejszych miejsc na biurku Żelaznej Damy, tuż obok zdjęcia ukochanego męża pani premier, sir Denisa.

Brytyjskie media zajmują się też dziennikarskimi wpadkami w czasie transmisji wczorajszych uroczystości pogrzebowych. Gromy spadają m.in. na głowę jednego z reporterów BBC, który przejęzyczył się i zamiast o pogrzebie Lady Thatcher, powiedział o „weselu”.

pp/IAR

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>