Walka Wawrzyk - Powietkin. Rywal znany polskiej publiczności
Mistrz świata WBA w kat. ciężkiej Rosjanin Aleksander Powietkin w 2003 r wystąpił w... polskiej lidze. - Jego walka była wielkim wydarzeniem - wspomina były trener kadry bokserów Ludwik Buczyński.
2013-04-19, 14:54
Za miesiąc rywalem Powietkina będzie w Moskwie Andrzej Wawrzyk.
23-letni wówczas Powietkin, mistrz Europy z Permu (2002), wystąpił 2 marca 2003 w spotkaniu ligowym Victorii SKOK Jaworzno z Hetmanem Białystok (15:5). Wygrał z Grzegorzem Kiełsą 23:7.
- Występ Powietkina, już wtedy świetnego zawodnika, był wielkim, ale niespodziewanym wydarzeniem. Kiełsa łącznie stoczył z nim trzy pojedynki. Najbardziej wyrównany miał miejsce kilka miesięcy później, w ćwierćfinale mistrzostw świata w Bangkoku. Grzesiek przegrał 17:20 i naprawdę niewiele zabrakło mu do medalu. Większą przewagę Rosjanin miał we wspomnianej konfrontacji w lidze oraz turnieju Feliksa Stamma, który jesienią 2002 roku odbył się w Warszawie - powiedział Buczyński.
Jedenaście lat temu w Memoriale Stamma Powietkin pokonał też Mariusza Wacha.
Inicjatorem przyjazdu Powietkina do Jaworzna był ówczesny kierownik Victorii Włodzimierz Kromka. - Miałem kontakt ze szkoleniowcem rosyjskiej reprezentacji Nikołajem Chromowem. Dzięki tej znajomości Aleksander wraz z innym trenerem przyjechał pociągiem z Moskwy na mecz z Hetmanem. Nie pamiętam, ile mógł zarobić za pojedynek z Kiełsą, ale raczej nie więcej niż kilkaset dolarów, może nieco powyżej 500 - powiedział.
- Szkoleniowiec białostockiej drużyny Staszek Wąsowski był mocno niezadowolony, gdy zobaczył Powietkina w naszym składzie. W lidze nie brakowało bardzo dobrych pięściarzy" - stwierdził Kromka.
Oprócz Powietkina, w Victorii boksowali wtedy m.in. Robert Gortat (brat Marcina, koszykarza ligi NBA), Mariusz Cendrowski i Rafał Kaczor. W Hetmanie zaś Kiełsa, Krzysztof Zimnoch, Aleksy Kuziemski, Piotr Wilczewski, Mirosław Nowosada i Marcin Łęgowski.
Pochodzący z Kurska Powietkin sięgnął później po złote medale MŚ 2003 oraz igrzysk olimpijskich i ME w 2004 roku. W następnym sezonie rozpoczął zawodową karierę. Przed dwoma laty zdobył wakujący tytuł WBA, po zwycięstwie nad Uzbekiem Rusłanem Czagajewem. 17 maja w Moskwie po raz czwarty będzie bronił mistrzowskiego pasa, a jego przeciwnikiem będzie Wawrzyk.
man
REKLAMA