Osiem osób zginęło w fabryce w Bangladeszu
Pożar fabryki tekstylnej w stolicy Bangladeszu, Dhace. Wśród ośmiu ofiar śmiertelnych jest właściciel zakładu.
2013-05-09, 06:32
Przyczyną pożaru, który wybuchł gdy fabryka była zamknięta, było prawdopodobnie zwarcie w instalacji elektrycznej. Ogień ugaszono po dwóch godzinach. Zginęło co najmniej osiem osób.
Ogień pojawił się wieczorem na 3 kondygnacji 11-piętrowego budynku, gdy w fabryce nie było już robotników. Wśród potwierdzonych ofiar jest właściciel fabryki, pracownicy jego biura i dwóch policjantów.
Do tego pożaru doszło dwa tygodnie po zawaleniu się na przedmieściach Dhaki 8-kondygnacyjnego budynku, w którym znajdowało się wiele zakładów tekstylnych. W tej największej w historii Bangladeszu katastrofie budowlanej zginęło ponad 800 osób. Katastrofa wywołała w kraju dyskusję na temat skandalicznych warunków pracy i bezpieczeństwa.
PAP/IAR/agkm
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
REKLAMA