Mastektomia Angeliny Jolie. Ekspert: oprócz genów ważny jest też styl życia
Według szacunków zabieg usunięcia piersi jako metoda zapobiegania nowotworom, wykonywany jest coraz częściej.
2013-05-14, 14:28
Posłuchaj
Eksperci sugerują, że przyczyną jest większa świadomość tego jak groźne mogą być wadliwe geny.
Aktorka Angelina Jolie zdecydowała się na podwójną mastektomię, bo, jak mówi, wykryto u niej wadliwy gen BRCA1. Drugim takim niebezpiecznym genem może być BRCA2.
Lekarze mówią, że przy obecności takich genów ryzyko jest różne, ale bardzo wysokie. Jolie twierdzi, że u niej wynosiło ono 87 procent jeśli chodzi o raka piersi i 50 procent w przypadku raka jajników. Po operacji to zagrożenie spadło do pięciu procent. Brytyjski ekspert Gareth Evans dodaje, że oprócz genów ważnym czynnikiem ryzyka jest także styl życia:
- Prawie wszystkie te czynniki są coraz groźniejsze. Kobiety wcześniej dojrzewają, później mają dzieci, rzadziej karmią piersią. Dodatkowe zagrożenie stwarza otyłość po menopauzie – przekonywał.
REKLAMA
Według niektórych szacunków z USA i z Anglii na zapobiegawcze usunięcie piersi decyduje się od kilkunastu do 50 procent kobiet obarczonych największym ryzykiem.
pp/IAR
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
REKLAMA