Giro d'Italia: Nibali wygrał królewski etap. Majka bez białej koszulki
Włoch Vincenzo Nibali wygrał 20. etap kolarskiego Giro d'Italia, z metą na Tre Cime di Laveredo, i praktycznie zapewnił sobie zwycięstwo w wyścigu.
2013-05-25, 18:28
Posłuchaj
Polacy spadli w klasyfikacji generalnej: Przemysław Niemiec na szóste, a Rafał Majka - na siódme miejsce.
Rozgrywany w ekstremalnych warunkach królewski etap był popisem Nibalego. Kolarz ekipy Astana pokonał ostatni odcinek przy padającym śniegu i w gęstym szpalerze kibiców, uzyskując 17 sekund przewagi nad Kolumbijczykiem Fabio Duarte. Tuż za Duarte przyjechali jego rodacy Rigoberto Uran i Carlos Betancur. Ten ostatni odebrał Majce białą koszulkę najlepszego młodzieżowca.
Majka dojechał do mety na dziesiątej pozycji, ze stratą ponad minuty do Nibalego, a Niemiec był dwunasty.
Po anulowaniu piątkowego odcinka ze względu na atak zimy w Dolomitach, organizatorzy wydłużyli sobotni o sześć kilometrów (do 210 km), ale zmodyfikowali w trasę w ten sposób, aby uniknąć trzech pierwszych przełęczy, na których leżał śnieg.
REKLAMA
Etap długo stał pod znakiem ucieczki czterech kolarzy z dalszych miejsc w klasyfikacjach. Ostatni ze śmiałków, Rosjanin Paweł Brutt został doścignięty 9 km przed metą przez kontratakujących z peletonu Holendra Pietera Weeninga oraz Włochów Gianlucę Brambillę i Erosa Capecchiego. Najdłużej na czele utrzymał się Capecchi, którego na niecałe trzy kilometry przed finiszem wyprzedził Nibali.
Solowy atak lidera wyścigu wywołał entuzjazm kibiców. Niektórzy z nich okazując radość nie zważali na kolarza, zabiegając mu drogę, aż Nibali musiał lekko odpychać najbardziej szalonych z "tifosich". Na ostatnich metrach, odgrodzony już od nich barierkami, zapiął koszulkę i z pięścią uniesioną do góry w geście triumfu minął linię mety. Odniósł drugi z rzędu etapowy sukces (po wygranej w czwartek jeździe indywidualnej na czas), rozstrzygając losy wyścigu.
Na drugą pozycję w klasyfikacji generalnej wysunął się Uran, wyprzedzając Australijczyka Cadela Evansa, który na mecie pojawił się dopiero półtorej minuty po Nibalim.
Awansował także Betancur - z siódmego na piąte miejsce, kosztem dwóch Polaków. Majka na ostatnim odcinku przez chwilę jechał razem z Kolumbijczykiem, ale nie wytrzymał tempa i praktycznie pożegnał się z białym trykotem, który przed startem Giro był jego głównym celem. Traci do Betancura 41 sekund.
REKLAMA
Wyścig zakończy się w niedzielę płaskim etapem z Riese Pie X do Brescii (197 km).
Wyniki 20. etapu, Silando - Tre Cime di Laveredo (210 km):
1. Vincenzo Nibali (Włochy/Astana) - 5:27.41
2. Fabio Duarte (Kolumbia/Colombia) strata 17 s
3. Rigoberto Uran (Kolumbia/Sky) 19
REKLAMA
4. Carlos Betancur (Kolumbia/AG2R) 21
5. Fabio Aru (Włochy/Astana) 44
6. Franco Pellizotti (Włochy/Androni Giocattoli) 48
7. Domenico Pozzovivo (Włochy/AG2R) 54
REKLAMA
8. Damiano Caruso (Włochy/Cannondale) 58
9. Darwin Atapuma (Kolumbia/Colombia) 1.00
10. Rafał Majka (Polska/Saxo-Tinkoff) 1.04
...
REKLAMA
12. Przemysław Niemiec (Polska/Lampre-Merida) 1.14
13. Michele Scarponi (Włochy/Lampre-Merida) 1.14
14. Cadel Evans (Australia/BMC) 1.30
149. Michał Gołaś (Polska/Omega Pharma-Quick Step) 20.18
REKLAMA
Klasyfikacja generalna:
1. Nibali - 79:23.19
2. Uran 4.43
3. Evans 5.52
REKLAMA
4. Scarponi 6.48
5. Betancur 7.28
6. Niemiec 7.43
7. Majka 8.09
REKLAMA
8. Benat Intxausti (Hiszpania/Movistar) 10.26
9. Mauro Santambrogio (Włochy/Vini Fantini) 10.32
10. Pozzovivo 10.59
...
REKLAMA
62. Gołaś 2:01.15
mr
REKLAMA