To on odkrył talent Lewandowskiego
Andrzej Trzeciakowski, obecnie prezes klubu Delta Warszawa postawił na chłopaka z Leszna. Dziś Robert Lewandowski jest najlepszym polskim piłkarzem.
2013-05-28, 21:34
Posłuchaj
Od kilku miesięcy większość piłkarskich kibiców zastanawia się, gdzie będzie grał Robert Lewandowski. Jak dużo za jego transfer zapłaci nowy klub Roberta? W końcu, czy rzeczywiście nowym pracodawcą będzie Bayern Monachium?
Zanim Robert Lewandowski wszedł na piłkarskie salony musiał udowodnić, że potrafi grać w piłkę. W 2006 roku trenerzy Legii Warszawa oddali Lewandowskiego do Znicza Pruszków za około 6 tysięcy złotych. Uznano, że nie będzie z niego dobrego piłkarza. Kilka miesięcy później Lewandowski został królem strzelców I ligi i trafił do Lecha Poznań, stamtąd do Borussi Dortmund. Wszystko zaczęło się jednak w Delcie Warszawa, małym warszawskim klubie.
- Nasz pomysł na Deltę Warszawa to stworzenie klubu, gdzie młodzi zawodnicy kończący wiek juniora dostawaliby szansę na grę i wejście w dorosłą piłkę - mówi Andrzej Trzeciakowski. Do takiego klubu w wieku niespełna 16 lat trafił Robert Lewandowski.
REKLAMA
Andrzej Trzeciakowski nie chce komentować przygody Lewandowskiego w Legii. Jego zdaniem Jan Urban popełnił wówczas kardynalny błąd nie poznając się na talencie najlepszego obecnie piłkarza. - Robert został zmuszony do zbyt ciężkich treningów, złapał kontuzję. To była pomyłka sztabu szkoleniowego, który źle ocenił jego możliwości - tłumaczy Trzeciakowski.
- Dużą zasługą ludzi ze Znicza Pruszków było to, że wyciągnęli mu pomocną dłoń. To oni oszlifowali ten diament - podkreśla odkrywca najlepszego polskiego piłkarza.
PR24
REKLAMA