Czarny bilans długiego weekendu. Już 22 ofiary śmiertelne
W czasie długiego weekendu policja zatrzymała już blisko 800 nietrzeźwych kierowców.
2013-05-31, 10:52
Posłuchaj
Od środy na drogach doszło do 188 wypadków, w których zginęły 22 osoby, a  238 zostało rannych - poinformował w piątek Krzysztof Hajdas z  Komendy Głównej Policji.
Policjanci zatrzymali 797 nietrzeźwych kierujących. Policja ostrzega, że nie będzie pobłażania dla  tych, którzy  usiedli za kierownicą po alkoholu. Zgodnie z  obowiązującymi przepisami,  za jazdę po spożyciu alkoholu - gdy jego  zawartość we krwi kierowcy  wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz  prowadzenia pojazdów do 3  lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł grzywny;  jeśli stężenie alkoholu  przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat  więzienia i utrata  prawa jazdy na 10 lat.
- Pamiętajmy o tym, żeby po alkoholu nie siadać za kierownicę. Działania policyjne wobec osób, które jadą na "podwójnym gazie" cały czas będą prowadzone i w trakcie tego długiego weekendu, i także w ramach tzw trzeźwych poranków zaraz po długim weekendzie - mówi rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.
Kierowcy  podczas długiego weekendu mogą spodziewać się wzmożonych kontroli  policji oraz Inspekcji Transportu Drogowego.Służbę pełni około 10 tysięcy  policjantów. Patrolują przede wszystkim główne trasy w kraju, ale też  miejsca, gdzie można spodziewać się zwiększonego ruchu samochodów. Policjanci kontrolują m.in. prędkość i stan  techniczny pojazdów. Zwracają też uwagę na trzeźwość oraz to, czy  wszyscy w pojeździe mają zapięte pasy, a dzieci są przewożone w  fotelikach. 
Policja przypomina, że przed wyjazdem należy  sprawdzić stan techniczny pojazdu, zaplanować trasę podróży i uwzględnić  prognozę pogody. Kierowca musi być wypoczęty i trzeźwy, co dwie-trzy  godziny należy obowiązkowo zrobić sobie co najmniej 15 minut przerwy.  Powrotu z długiego weekendu lepiej nie odkładać na niedzielne  popołudnie, kiedy będzie można się spodziewać największego natężenia  ruchu. 
W Polsce  najczęstszą przyczyną wypadków  śmiertelnych jest przekraczanie wyznaczonej prędkości. Szanse przeżycia pieszego spadają wraz ze wzrostem  prędkości samochodu - przy prędkości 30 km/h dziewięciu na dziesięciu  pieszych przeżywa, podczas gdy przy prędkości 50 km/h aż siedem osób z  dziesięciu ginie. 
W zeszłym roku podczas pięciu dni długiego  czerwcowego weekendu doszło do 450 wypadków drogowych, w których zginęło  40 osób a 531 zostało rannych. Policja zatrzymała wtedy ponad 2,8 tys.  pijanych kierowców. 
Ze statystyk policyjnych wynika, że  bezpieczeństwo na polskich drogach poprawia się. Mimo to w całym 2012  roku zginęło 3,6 tys. osób, w tym ponad 1 tys. pieszych.
IAR, PAP, bk