W ciągu miesiąca trafiło do Polski 9 mln litrów nielegalnego paliwa
Skarb Państwa traci co miesiąc 12 mln zł z powodu przemytu paliwa z Rosji do Polski - donosi "Nasz Dziennik".
2013-06-14, 07:37
Tylko od 6 maja do 4  czerwca wwieziono z Rosji do Polski 9 milionów litrów nielegalnego  paliwa. Proceder paraliżuje pracę celników na granicy z obwodem  kaliningradzkim. Skarb Państwa traci na tym 12 milionów złotych  miesięcznie - czytamy w "Naszym Dzienniku".
 Czarnorynkowa benzyna przemycana z terenu Federacji Rosyjskiej zalewa  przygraniczne gminy. Od początku roku celnicy prowadzą bardzo dokładne  kontrole osób przywożących do Polski paliwo zza wschodniej granicy.
Tylko  w pierwszym kwartale Izba Celna w Olsztynie wszczęła około tysiąca  postępowań w związku z przemytem paliwa. Od maja obowiązują ograniczenia  dla osób, które masowo jeżdżą za wschodnią granicę w celu sprowadzania i  sprzedaży paliwa. Różnica cen paliwa w Rosji i Polsce to średnio 2  złote 50 groszy na litrze oleju napędowego i 2 złote 90 groszy na litrze  benzyny. 
 Od najbliższego poniedziałku przepisy zostaną  zaostrzone. Celnicy poddadzą skrupulatnej kontroli wszystkich, którzy  przekraczają granicę częściej niż raz w tygodniu, czyli cztery razy w  miesiącu. To wszystko służy temu, by ograniczać straty państwa.
 Po paliwo do Rosji jeżdżą głównie Polacy. Z kolei Rosjanie w ramach  małego ruchu granicznego przyjeżdżają do Polski przede wszystkim na  zakupy - wywożą ogromne ilości wędlin, mięsa i nabiału. Kupują w Polsce  żywność, bo jest ona nie tylko tańsza, ale i jakościowo lepsza niż w  Rosji.
IAR, bk