Teatr z Pasją
Teatr Wolandejski jest niezwykłym przedsięwzięciem. Od trzynastu lat z powodzeniem tworzą go aktorzy z zamiłowania. Stawiają na kreatywność, szczerość i świeże emocje. Mimo braku aktorskiego wykształcenia w niczym nie ustępują zawodowcom, a nawet przewyższają ich pod niektórymi względami. Kluczem do ich sukcesu jest …pasja.
2013-06-21, 21:00
Posłuchaj
Głównym pomysłodawcą projektu jest Piotr Kulczycki. W momencie zakładania Teatru, w 2000 roku był dopiero gimnazjalistą, dziś jest szefem artystycznym Teatru Wolandejskiego.. Jego zespół liczy obecnie ponad dwudziestu aktorów.
- Można powiedzieć o nas, że nie jesteśmy doskonali, ale myślę, że na tym polega piękno teatru i robienia go przez niezawodowców. Jednak uważam, że ważna jest pasja i zaangażowanie. Bo od tego zależy, czy wyjdzie coś naprawdę wartościowego – powiedział gość PR24 Tymon Kokoszka.
- Chcemy być teatrem niezawodowym, niezależnym i chcemy unikać bycia teatrem amatorskim. Wydaje mi się, że jesteśmy już alternatywą dla teatru zawodowego - dodał Błażej Dawidson.
Sezon urlopowy nie jest łaskawy dla tych, którzy kochają teatr. Tylko nieliczne decydują się na wakacyjny repertuar. Teatr Wolandejski nie ma wakacji. W lipcu i sierpniu na jego deskach będzie można zobaczyć m.in. takie sztuki jak: „Sędziowie”, „Przygody Rycerza Szaławiły czy „Zwyciężaj”. A już 21 czerwca premierowy pokaz sztuki „Ubu Król czyli Polacy”.
REKLAMA
REKLAMA