Broad Peak: alpiniści w drodze po ciało kolegi
Wyprawa kierowana przez Jacka Berbekę poszukuje dwóch alpinistów, którzy zaginęli na Broad Peak. Zlokalizowano ciało jednego z nich.
2013-07-08, 23:59
Posłuchaj
Od prawie dwóch tygodni grupa himalaistów pod kierownictwem Jacka Berbeki poszukuje dwóch tragicznie zmarłych zdobywców szczytu. Celem wyprawy jest godne pochowanie Tomasza Kowalskiego i Macieja Berbeki.
Ciało Polaka na wysokości 7900 metrów zlokalizowała niemiecko-austriacka wyprawa, która wyruszyła na szczyt kilka dni temu. Ciało znajduje się na wąskiej grani i na tyle blisko drogi wiodącej na szczyt, że członkowie wyprawy poznali Polaka po charakterystycznym kombinezonie. - Wciąż nie wiadomo kto to jest, ale jest duże prawdopodobieństwo, że to Tomek sądząc po wcześniejszych ustaleniach i danych o łączności między nim a kierownikiem wyprawy - mówi w rozmowie z IAR brat zmarłego himalaisty Przemysław Kowalski, który jest w kontakcie z uczestnikami wyprawy poszukiwawczej.
Jacek Berbeka wraz z dwójką himalaistów obecnie zakłada kolejny obóz tak aby móc dotrzeć do zlokalizowanego ciała. Według podejrzeń Tomasz Kowalski zmarł w wyniku wychłodzenia i choroby wysokościowej podczas schodzenia z przedwierzchołka góry. Maciej Berbeka według ocen uczestników zimowej wyprawy mógł wpaść do szczeliny, lub zsunąć się ze zobacz góry.
5 marca na szczycie Broad Peak, jako pierwsi ludzie zimą, stanęli Adam Bielecki, Artur Małek, Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski. Podczas zejścia zaginęło dwóch ostatnich zdobywców szczytu. 8 marca zostali uznani za zmarłych. Polski Związek Alpinizmu powołał specjalną komisje, która ma przeanalizować przebieg wyprawy i wyjaśnić przyczyny śmierci himalaistów.
REKLAMA
Raport w tej sprawie do zarządu PZA zostanie przekazany w poniedziałek.
IAR/agkm
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
REKLAMA