Indonezja: otoczeni przez tygrysy zostali uratowani
Zakończył się dramat pięciu mężczyzn w indonezyjskiej dżungli. Po pięciu dniach spędzonych na drzewie otoczonym przez tygrysy mogli oni bezpiecznie zejść na dół.
2013-07-08, 16:52
Służbom ratunkowym udało się odstraszyć rozwścieczone sumatrzańskie tygrysy.
Powodem furii zwierząt była śmierć tygrysiątka, które kilka dni temu przypadkowo dostało się do sideł zastawionych na jelenie. Szósty z zaatakowanych mężczyzn zginął na miejscu. Pozostali uciekli na drzewo i zaalarmowali przez telefon komórkowy mieszkańców pobliskich wiosek. Przybyli na pomoc musieli się jednak wycofać się na widok czterech tygrysów. Na miejsce wysłano ekipę ratunkową.
Agencje jeszcze wczoraj podkreślały, że odnalezienie przez 30-osobową ekipę miejsca zdarzenia może zająć kilka dni. Ratownikom udało się jednak dotrzeć tam szybciej.
Znajdujący się na granicy prowincji Aceh i Północna Sumatra park narodowy Gunung Leuser ma powierzchnię blisko 8 tysięcy kilometrów kwadratowych. Zagrożony wyginięciem tygrys sumatrzański jest najmniejszym gatunkiem tygrysa. Występuje tylko na Sumatrze, a jego populacja jest szacowana na około 350 sztuk.
REKLAMA
REKLAMA