Incydent z udziałem prezydenta podczas obchodów rocznicy Zbrodni Wołyńskiej
Po mszy w Łucku 20-letni mężczyzna chciał rzucić w Bronisława Komorowskiego jajkiem.
2013-07-14, 13:44
Posłuchaj
Około 20-letni mężczyzna jajkiem pobrudził polskiemu prezydentowi marynarkę.
Do zdarzenia doszło, kiedy Bronisław Komorowski wychodził z katedry w Łucku, gdzie chwilę wcześniej mówił między innymi o potrzebie pojednania polsko-ukraińskiego. Kiedy przed świątynią zatrzymał się, by przywitać się z ludźmi, podszedł do niego młody człowiek z jajkiem w dłoni. Funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu zareagowali błyskawicznie, powalając napastnika na ziemię. Zdążył on jednak pobrudzić prezydentowi klapę marynarki.
Czytaj więcej w serwisie specjalnym: ROCZNICA ZBRODNI WOŁYŃSKIEJ>>>
Mężczyzna miał ze sobą plecak z logo nacjonalistycznej partii "Swoboda".Ta jednak nie przyznaje się do ataku na Bronisława Komorowskiego.
Swiatosław Borucki z łuckiej "Swobody" poinformował Polskie Radio, że jego ugrupowanie nie przeprowadzało żadnej akcji politycznej w związku z przyjazdem polskiego prezydenta. - Jeżeli coś robimy, bierzemy za to odpowiedzialność - powiedział Borucki.
REKLAMA
IAR, bk
REKLAMA