Ubój rytualny. Premier: nie planuję inicjatywy ustawodawczej
Premier Donald Tusk przyznał, że obowiązujące przepisy dotyczące uboju rytualnego mogą być interpretowane jako sprzeczne ze sobą, ale rząd nie planuje w tej kwestii żadnej inicjatywy ustawodawczej.
2013-07-16, 16:10
Posłuchaj
Donald Tusk przywołał dwie ustawy: o ochronie zwierząt oraz o stosunku państwa do gmin wyznaniowych żydowskich w Rzeczpospolitej Polskiej. Ta pierwsza zakazuje uboju rytualnego, ale druga daje takie prawo gminom żydowskim. Premier przyznał, że niektórzy uważają, że przepisy te wzajemnie się wykluczają. Zapytany, czy dopuszcza nowelizację ustawy o ochronie zwierząt pod kątem zezwolenia na ubój rytualny tylko gminom wyznaniowym na terenie Polski, odpowiedział, że nie ma planów, by w tej kwestii wystąpić z inicjatywą legislacyjną.
- Na razie nie planujemy z panem premierem Januszem Piechocińskim żadnej inicjatywy legislacyjnej w tej kwestii. Popatrzymy jeszcze na rozwój wypadków, przede wszystkim sprawdzimy, czy orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego w tej kwestii może być pomocne - powiedział premier.
W piątek Sejm odrzucił rządowy projekt ustawy dopuszczającej ubój zwierząt bez ogłuszania, czyli tzw. ubój rytualny. Projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt powstał po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z listopada 2012 roku, który orzekł, że rozporządzenie ministra rolnictwa z 2004 roku, na podstawie którego dokonywany był tego rodzaju ubój, było sprzeczne z ustawą o ochronie zwierząt, a przez to z konstytucją.
W poniedziałek szef Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji Michał Boni wystąpił do Rządowego Centrum Legislacji o pilną interpretację, czy po odrzuceniu w Sejmie projektu o uboju rytualnym możliwy jest ubój dla potrzeb mniejszości wyznaniowych w Polsce. Tusk pytany, czy Boni nie za późno zwrócił się z wnioskiem do RCL powiedział: "W tym sensie nie jest za późno, że interpretacja tych przepisów stała się istotna, kiedy Sejm nie uchwalił zmian ustawowych, które umożliwiały ubój rytualny. Dopiero w tej nowej rzeczywistości znaleźliśmy się w sytuacji, kiedy ta interpretacja (...) staje się potrzebna".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk
REKLAMA