Ukraina: Polak skazany na dwa lata za żart o bombie w samolocie

Przed startem samolotu lecącego z Kijowa do Katowic 48-letni polski biznesmen powiedział stewardesie, że ma w walizce bombę.

2013-07-19, 13:05

Ukraina: Polak skazany na dwa lata za żart o bombie w samolocie
. Foto: sxc.hu/cc

Służby lotniskowe zarządziły ewakuację pasażerów samolotu i przeprowadziły jego oględziny. Bomby nie znaleziono. Wylot maszyny opóźnił się o cztery godziny.
Sędzia uznał, że wszczęty przez Polaka fałszywy alarm bombowy zagroził bezpieczeństwu pasażerów. 48-latek został skazany na dwa lata więzienia. Dodatkowo musi zapłacić 70 tys. hrywien (ponad 27 tys. zł) odszkodowania za straty, które w związku z incydentem poniosła linia lotnicza oraz obsługujące ją lotnisko "Żuliany" w Kijowie.
Polak przyznał, że pozwolił sobie na taki "żart", bo był pod wpływem alkoholu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej