Trasa W-Z połączyła oba brzegi Wisły
- Decyzja budowania trasy, wybudowania północnego mostu, który łączyłby Pragę, gdzie właściwie było centrum miasta, z lewobrzeżną Warszawą, która się odbudowywała po II wojnie światowej była warunkiem funkcjonowania miasta – mówił jeden z budowniczych Trasy W-Z.
2024-07-22, 05:40
22 lipca 1949 roku w Warszawie oddano do użytku Trasę W-Z i odbudowany most imienia Kierbedzia, nazwany "Śląsko-Dąbrowskim". Tego dnia odsłonięto też odrestaurowany pomnik Mikołaja Kopernika i Kolumnę Zygmunta.

Nazwa Trasa W-Z to skrót od Trasa Wschód-Zachód, potocznie nazywanej Wuzetką. Jest to ważny ciąg komunikacyjny przebiegający przez Wolę, Śródmieście oraz Pragę Północ. Łączna jego długość wynosi 6 760 metrów.
Huczne święto Polski Ludowej
Data oddania Trasy nie była przypadkowa, ponieważ była to rocznica ogłoszenia Manifestu PKWN w 1944 roku, którą to w czasach PRL hucznie świętowano. Na ten dzień co roku planowano ważne wydarzenia: akademie, festyny, pikniki, uroczyste oddawanie dróg, fabryk, budynków. Wtedy też w stolicy otwarto Marszałkowską Dzielnicę Mieszkaniową - MDM oraz Pałac Kultury i Nauki. Obchody święta zawsze miały duży rozmach. Telewizja i radio pełne były relacji z przecinania wstęg, defilad, państwowotwórczych przemówień i wierszy.
REKLAMA

Przemówienia i przecinanie wstęgi
W 1949 roku w 5. rocznicę, po dwóch zaledwie latach budowy, do użytku publicznego oddana została Trasa W-Z. Mieszkańcy mogli podziwiać nowy most, tunel oraz ruchome schody.
- Tego pamiętnego dnia opustoszały wszystkie domy stolicy. Młodzi i starzy, mieszkańcy miasta i okolicznych osiedli, wszyscy wylegli na Trasę – relacjonował reporter Polskiego Radia.
Posłuchaj
REKLAMA
Ówczesny prezydent Bolesław Bierut mówił wtedy: "przypadł mi zaszczyt złożenia narodowi meldunku o pomyślnym i przedterminowym wykonaniu odpowiedzialnego zadania, które ma doniosłe znaczenie dla odbudowy bohaterskiej naszej stolicy - Warszawy. Ukończona została i oddana do użytku ludności stolicy i całego kraju bardzo ważna arteria komunikacyjna miasta tzw. Trasa W-Z”.
- Następuje kulminacyjny moment uroczystości prezydent kieruje się do tunelu, który zamknięty jest symboliczną biało-czerwoną wstęgą. Trasa W-Z im. gen. Karola Świerczewskiego jest otwarta – mówił dalej reporter.
Wielkie przedsięwzięcie konstrukcyjne
Nowa trasa była jedną z pierwszych inwestycji komunikacyjnych powojennej Warszawy. Nawiązywała do planowanej przed II wojną światową Trasy Wschód-Zachód.

REKLAMA
Zaprojektowana była przez Józefa Sigalina, Henryka Stamatello, Stanisława Jankowskiego, Zygmunta Stępińskiego oraz Jana Knothe. Budowa rozpoczęta w październiku 1947 roku trwała 22 miesiące. Jej patronem został wówczas gen. Karol Świerczewski.
Przy okazji budowy powstał most Śląsko-Dąbrowski, tunel Trasy W-Z, wybudowano osiedle Mariensztat oraz przebudowano skrzyżowanie trasy z ul. Targową, gdzie poprowadzono węzeł tramwajowy.
Problemy przy budowie Trasy
Na 87 dni przed otwarciem trasy w okresie największego napięcia robót pojawiły się rysy na sklepieniach kościoła św. Anny na Krakowskim Przedmieściu. – Przeżyliśmy dramatyczne chwile, bo następnego dnia okazało się, że rysy na sklepieniach i posadzce dalej się powiększają. Nastąpił żywiołowy zsuw skarpy. Przecięcie skarpy tunelem zmieniło strukturę wód podziemnych. Fundamenty zaczęły się przesuwać – mówił jeden z inżynierów Trasy W-Z.
Dzięki pionierskiemu rozwiązaniu zaproponowanemu przez prof. Romualda Cebertowicza skarpę wzmocniono i świątynię udało się uratować.
REKLAMA
Aby poprowadzić trasę przesunięto o 8 metrów na wschód Pomnik Braterstwa Broni, o 6 metrów na północ Kolumnę Zygmunta.
Posłuchaj
mk
REKLAMA