Smuda o prezesie Legii: nie znam człowieka, jakiś nowicjusz

Szkoleniowiec Wisły Kraków Franciszek Smuda odpowiedział na komentarz Bogusława Leśnodorskiego, prezesa Legii Warszawa, który stwierdził, że nie zatrudniłby "Franza" w swoim klubie.

2013-07-23, 11:37

Smuda o prezesie Legii: nie znam człowieka, jakiś nowicjusz
Franciszek Smuda. Foto: Wikipedia/Roger Gorączniak

- Nie znam tego człowieka, jakiś nowicjusz chyba. Co on pajacuje, dobry Boże. Jak grałem w Lidze Mistrzów, to on pod szafę z nocnikiem wjeżdżał - oburzył się Smuda w rozmowie z autorami bloga "Ofensywni" na stronie "Przeglądu Sportowego".

- Po co mu te uszczypliwości? Smuda ma skórę grubą jak aligator i takie ukłucia komara go nie ruszają. Leśniodroski , czy jak mu tam, facet piłkę zobaczył pół roku temu i udaje nie wiadomo kogo. Myślę, że on widział piłkę z pociągu Intercity albo nie, nie! On ją widział przez chwilę z TLK, bo on wolniej jedzie od Intercity - kontynuował trener Białej Gwiazdy.

Reakcję trenera wywołały słowa Leśnodorskiego w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". - Jestem krytyczny, nie wierzę, żeby ten typ trenera funkcjonował w poważnym zespole. Absolutnie takiego trenera bym nigdy w Legii nie zatrudnił - stwierdził prezes stołecznego klubu.

"Ofenswyni", "PS", mr

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej