Sasin o 11 listopada: tak dalej być nie może
PiS weźmie odpowiedzialność za obywatelskie obchody Święta Niepodległości. - Mamy dość tego, co działo się w ostatnich dwóch latach - powiedział poseł PiS Jacek Sasin w "Salonie politycznym Trójki”
2013-08-02, 12:03
Posłuchaj
- Wówczas zdecydowana większość uczestników Marszu Niepodległości przychodziła, żeby radośnie świętować, a znajdowali się często w oku cyklonu, walk ulicznych wywoływanych przez grupy nieodpowiedzialnych ludzi. Tak być nie może - podkreślił.
Jacek Sasin uważa, że nie będą to alternatywne obchody w stosunku do tych oficjalnych organizowanych przez władze państwowe. - Każdy ma prawo świętować jak chce, jeśli nie godzi to w prawa innych - powiedział.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
11 listopada 2012 r. niedługo po rozpoczęciu Marszu Niepodległości doszło do burd w centrum Warszawy. W stronę zabezpieczających demonstrację funkcjonariuszy rzucano m.in. kamieniami i kostką brukową. Policja użyła broni gładkolufowej (140 pocisków, w tym 36 hukowych i 104 gumowych) oraz gazu pieprzowego (trzy granaty łzawiące, oprócz tego 22 hukowe). Po zajściach na komisariaty doprowadzono 176 osób, z których 21 zatrzymano. Rannych zostało 22 policjantów, w tym trzech trafiło do szpitala. Pogotowie udzieliło pomocy 16 innym osobom, sześć z nich trafiło do szpitali.
REKLAMA
Sasin: Bartoszewski sprowokował buczenie na Powązkach >>>
to
REKLAMA