Grabarka: samochód wjechał pod pociąg. 3 osoby zginęły

Posłuchaj

Młodszy kapitan podlaskiej straży Stefan Ostrowski o wypadku w Grabarce (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Trzy osoby nie żyją, jedna w ciężkim stanie została przewieziona do szpitala. Niedaleko Grabarki na Podlasiu samochód osobowy wjechał na niestrzeżonym przejeździe kolejowym pod pociąg. Do zdarzenia doszło nad ranem około 6.30 - informuje młodszy kapitan podlaskiej straży Stefan Ostrowski.

- To był samochód marki toyota. Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn zderzył się z lokomotywą. Trzy osoby poniosły śmierć na miejscu, jedna w ciężkim stanie została przewieziona do szpitala - powiedział Ostrowski.

Wypadek miał miejsce na terenie gminy Nurzec. Toyota corolla kierowana przez 26-latka wjechała pod lokomotywę, która jechała bez doczepionych wagonów. Tory w tym miejscu na czas zabezpieczania miejsca wypadku i wyjaśniania zdarzenia zostały zamknięte.
Ofiary to mieszkańcy powiatu siemiatyckiego. Zginął kierowca oraz 23-letni pasażer i 21-letnia pasażerka. Wypadek przeżyła jedynie 36-letnia kobieta, która z ciężkimi obrażeniami trafiła do szpitala - poinformowała Justyna Aćman z zespołu prasowego podlaskiej policji. Wiadomo, że kierujący lokomotywą był trzeźwy.
Do wypadku doszło na drodze powiatowej, na rzadko uczęszczanej trasie. Pociągi również rzadko tamtędy jeżdżą.

IAR, PAP, bk