Identyfikacja szczątków na Powązkach. Łączniczka "Zapory" wzruszona
Łączniczka majora Hieronima Dekutowskiego "Zapory", tak jak i inni jego żołnierze, kilkadziesiąt lat czekała na odnalezienie i identyfikację szczątków dowódcy.
2013-08-22, 14:32
Posłuchaj
W czwartek Instytut Pamięci Narodowej poinformował o zidentyfikowaniu dziewięciu kolejnych osób zamordowanych przez komunistów w latach 1945-56. Wśród odnalezionych są m.in. legendarni dowódcy podziemia: major Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka" i cichociemny - pułkownik Hieronim Dekutowski "Zapora". Inni zidentyfikowani to: Władysław Borowiec, Henryk Borowy-Borowski, Zygfryd Kuliński, Józef Łukaszewicz, Henryk Pawłowski, Wacław Walicki i Ryszard Widelski.
Do tej pory, dzięki identyfikacji genetycznej, udało się w sumie ustalić tożsamość 16 zamordowanych.
Mieszkająca dziś w Sopocie Izabella Kochanowska ps. "Błyskawica" nie kryła wzruszenia po konferencji IPN, na której poinformowano, że jednym z pochowanych na warszawskiej Łączce był Hieronim Dekutowski. Łączniczka podkreślała, że major będzie mógł mieć teraz prawdziwy katolicki pogrzeb. – To było moje marzenie dożyć tego momentu – mówiła poruszona.
Izabella Kochanowska była łączniczką oddziałów Zapory od 1944 roku, miała wówczas 17 lat.
REKLAMA
IAR/mk
REKLAMA