Warmińsko-mazurskie: pijany sternik w rękach policji
Mężczyzna, który pływał po jeziorze Mikołajskim, miał prawie promil alkoholu w organizmie. W czasie kontroli okazało się również, że nie ma odpowiedniego patentu.
2013-08-28, 14:30
35-latek z Suwałk nie był w stanie także w żaden sposób potwierdzić, że w ogóle posiada uprawnienia do sterowania łodzią motorową. Za prowadzenie łodzi w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat więzienia i utrata wszystkich uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Dodatkowo, według ustawy o żegludze śródlądowej, za brak dokumentów może zapłacić nawet 5 tysięcy złotych grzywny.
To już siódmy nietrzeźwy sternik motorowodny zatrzymany przez mikołajskich policjantów w trakcie tego sezonu, a 16 zatrzymany od 1 maja na wodach Warmii i Mazur.
IAR/Radio Olsztyn/mk
REKLAMA