Opolszczyzna: siekierą i kosą blokował komornika
Dramatyczne sceny podczas eksmisji w Dąbrówce Górnej koło Opola. Właściciel domu został skuty kajdankami i odwieziony wraz z żoną do szpitala. Wcześniej siekierą i kosą blokował komornikowi i policjantom dostępu do domu.
2013-09-05, 15:51
Posłuchaj
Piotr Wrona o dramatycznych scenach podczas eksmisji w Dąbrówce Górnej koło Opola/IAR/PR Opole
Dodaj do playlisty
Spór między rodziną S. a eksmitowanymi Nolberczykami trwa od lat. Jedni twierdzą, że kupili dom w 1988 roku za półtora miliona starych złotych, drudzy - że była to jedynie zaliczka za 15 lat wynajmu. Nolberczykowie mieli obiecane, że rodzina S. podpisze z nimi akt notarialny - do tego nigdy nie doszło. Brak tego dokumentu stał się przyczyną dzisiejszej eksmisji.
Rodzina Nolberczyków otrzymała od gminy Krapkowice mieszkanie socjalne. Eksmitowani zapowiadają, że nie ustaną w boju o dom. Twierdzą, że rodzina S. w Niemczech otrzymała za dom w Dąbrówce Górnej rekompensatę za mienie pozostawione w Polsce. Na tej podstawie chcą odzyskać, jak twierdzą, swoją własność.
pp/IAR/PR Opole
REKLAMA