Nałęcz: Kaczyński to wilk polityczny, ale kontrataku nie będzie
Doradca prezydenta Tomasz Nałęcz zadeklarował, że Bronisław Komorowski jest nadal pokojowo nastawiony do prezesa PiS.
2013-09-08, 13:20
Posłuchaj
Prezydencki minister mówił, że nie dziwi go gdy Jarosław Kaczyński pokazuje kły. Dziwi go "kiedy na wilczą głowę naciąga owczą skórę i udaje baranka". Tomasz Nałęcz apelował aby zapamiętać Jarosława Kaczyńskiego jako drapieżcę "rozrywającego swoją niewinną ofiarę". Przestrzegał, żeby nie dać się zwieść gdy prezes PiS "znowu będzie udawał owieczkę", bo owieczką nie jest. "Nawet jak beczy, to beczy wilczym głosem" - mówił prezydencki minister.
W ocenie Tomasza Nałęcza, prezes PiS zaatakował prezydenta i jego doradców, sugerując ich niejasne związki "ze służbami", bo ocenił, że to wzmocni jego partię w wyborach uzupełniających do Senatu na Podkarpaciu. Prezydencki minister mówił, że zachowanie Jarosława Kaczyńskiego postrzega jako próbę wywołania "wojny domowej" i użycie "gazu bojowego w postaci kłamstwa i insynuacji". Tomasz Nałęcz zaznacza, że Bronisław Komorowski będzie niezmiennie wyciągał rękę do debaty i dyskusji z Jarosławem Kaczyńskim. Argumentuje, że byłoby to ze szkodą dla Polski gdyby "na gazy bojowe prezesa PiS prezydent odpowiedział podobną bronią".
Komorowski o słowach Kaczyńskiego: nie chcę dać się wciągnąć w młóckę
W niedawnym wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Jarosław Kaczyński mówił w odniesieniu do prezydenta Bronisława Komorowskiego o "dziwnych związkach z ludźmi związanymi ze służbami". "Skąd jest generał Stanisław Koziej , skąd jest Tomasz Nałęcz?" - pytał prezes PiS.
pp/IAR
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
REKLAMA