Jak manipulować prawem?

Prawodawstwo powinno być niezależne od jakichkolwiek nacisków z zewnątrz. Jak się okazuje nie jest to prawda i łatwo można lobbować za tym, by politycy zmienili ustawę na korzyść danej firmy.

2013-09-09, 11:39

Jak manipulować prawem?
. Foto: flickr/jimbethmag

Posłuchaj

09.09.13 Cezary Łazarewicz, o tym jak firmy zmieniają prawo
+
Dodaj do playlisty

Zmiana ustawy na korzyść przedsiębiorstwa nie jest trudne, ale wymaga zatrudnienia odpowiednich podmiotów i posiadania pewnych środków finansowych. Wymienić można między innymi trochę gotówki, firmę PR, ulegających wpływom dziennikarzy, kilku polityków oraz generała policji. Afera wyszła na jaw w związku z działaniami firmy, która w ubiegłym roku podjęła starania, by zmienić zapisy ustawy o bateriach i akumulatorach. Dokument uderzał w interesy przedsiębiorstwa.

foto:
foto: PR24/PJ

 

 

- Działania mające na celu zmianę ustawy były bardzo dobrze zaplanowane. Do tej pory nikt nie wiedział, że to PR-owcy zajmowali się organizacją całego przedsięwzięcia. Ludzie byli przekonani, że jest to akcja społeczna. Zresztą kampania miała udawać akcję społeczną. Prawda była jednak brutalna, ponieważ było to zorganizowane działanie PR-owskie. Nie powiemy tu jednak o łamaniu prawa na każdym etapie – wyjaśniał w PR24 Cezary Łazarewicz, dziennikarz.

Kampania mająca na celu zmianę niekorzystnego zapisu opierała się w głównej mierze na działaniach dziennikarzy. Nie złamali oni prawa, ale wystąpili przeciwko zasadom kodeksu etyki zawodowej.

- Dziennikarze zawsze byli sprzedajni. Ktoś dyktował im tekst, który pisali za odpowiednia kwotę. W przypadku afery ze zmianą ustawy na korzyść firmy na dyskusję redakcyjną zostali zaproszeni przedstawiciele lobby, generał policji i felietonista. Wszyscy na zlecenie przedsiębiorstwa, które dążyło do ochrony swoich interesów poprzez nacisk na zmianę niekorzystnego zapisu – mówił Gość PR24.

Ujawniona afera może wpłynąć na zmiany w prawie, a zwłaszcza na ustawę o lobbingu. W ten sposób w przyszłości można będzie uniknąć presji kół biznesowych wywieranych na organy ustawodawcze.

PR24/Grzegorz Maj

Polecane

Wróć do strony głównej