Nożownik z Krakowa przyznaje się do zarzutów
Trzymiesięczny tymczasowy areszt dla nożownika z Krakowa. Mirosław L. miał ugodzić nożem w okolice klatki piersiowej 23-letniego Dawida, który zmarł w wyniku wykrwawienia. Przyznał się do zarzutów.
2013-09-09, 12:54
Posłuchaj
Napastnika zatrzymała policja. 35-latek miał na ubraniach ślady krwi zabitego chłopaka - tłumaczy w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową Janusz Hnatko z krakowskiej prokuratury.
Do morderstwa doszło nad ranem w sobotę. 23-letni Dawid świętował urodziny wraz ze swoją dziewczyną i jej koleżanką. Gdy szli ulicą Grodzką zostali zaczepieni przez agresywnego 35-latka. Między mężczyznami doszło do szamotaniny, jednak zostali rozdzieleni przez dziewczyny. Później doszło do drugiego starcia, które miało tragiczne konsekwencje - dodaje prokurator Hnatko.
Na rogu ulicy Grodzkiej i Poselskiej, gdzie doszło do morderstwa, płoną znicze, leżą kwiaty, a przyjaciele Dawida przyczepiają kartki z wspomnieniami o zmarłym.
REKLAMA
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR/MP
REKLAMA