Apel do polskich władz: zakończcie śledztwo ws. więzień CIA
Mocny głos Komisarza Praw Człowieka Rady Europy. Nils Muiżnieks nawołuje polskie władze, by opublikowały wyniki dochodzeń i rozliczyły osoby odpowiedzialne za utworzenie więzień CIA w Polsce.
2013-09-11, 13:05
Komisarz przypomina w oświadczeniu, że dzisiaj mija 12 lat od ataków terrorystycznych i wypowiedzenia terroryzmowi wojny przez Stany Zjednoczone.
Rządy - stwierdził Komisarz - do dziś nie chcą ujawnić prawdy i rozliczyć odpowiedzialnych za bezprawne zatrzymania, porwania i tortury osób podejrzanych. Jego zdaniem tajemnica państwowa, którą zasłaniają się kraje, nigdy nie powinna być wymówką w ukrywaniu przypadków łamania praw człowieka.
Komisarz krytykuje Polskę
Muiżnieks podkreślił, że jedynym krajem, w którym skazano osoby zamieszane w nielegalną działalność, są Włochy.
Skrytykował Polskę, Litwę i Rumunię. W Polsce - jak stwierdził - śledztwo rozpoczęło się dopiero po trzech latach od ujawnienia wiarygodnych informacji i po pięciu latach śledztwa nie widać jego końca.
Polska - stwierdził - musi zakończyć śledztwo, ujawnić jego wyniki i osądzić osoby odpowiedzialne, nawet jeśli są to wysokiej rangi przedstawiciele państwa.
REKLAMA
Polskie śledztwo ws. więzień CIA
Domniemanie, że w Polsce - i kilku innych krajach europejskich - mogą być tajne więzienia CIA, wysunęła w 2005 r. organizacja praw człowieka Human Rights Watch. Według niej takie więzienie w Polsce miało się znajdować na terenie szkoły wywiadu w Kiejkutach lub w pobliżu wojskowego lotniska w Szymanach na Mazurach.
Polscy politycy, m.in. ówczesny prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz ówczesny premier Leszek Miller, wielokrotnie zaprzeczali, żeby takie więzienia w Polsce istniały. Z informacji Straży Granicznej wynika, że od grudnia 2002 do września 2003 r. siedmioma samolotami gulfstream (używanymi m.in. przez CIA) przywieziono do Szyman 20 osób z Afganistanu, Dubaju i Maroka.
REKLAMA
IAR/MP
REKLAMA