ME 2013 siatkarzy: Nie Anastasi tylko Kurek winny porażki. Kapitan Sbornej załatwia porachunki

Polscy siatkarze nie grają już w mistrzostwach Europy. Polacy nie dotarli do ćwierćfinału rozgrywanej w Polsce i Danii imprezy, czym zaskoczyli kibiców. Dla kolegów po fachu z Rosji porażka podopiecznych Andrei Anastasiego nie była jednak niespodzianką.

2013-09-26, 19:00

ME 2013 siatkarzy: Nie Anastasi tylko Kurek winny porażki. Kapitan Sbornej załatwia porachunki

Polscy siatkarze marzyli o tym, by chociaż powtórzyć sukces sprzed dwóch lat, kiedy to w mistrzostwach wywalczyli brązowy medal. Niestety tak się nie stało.

Zdziwieni odpadnięciem trzeciego zespołu ostatniej edycji tej imprezy nie byli Rosjanie.
- W Europie mamy wielu drużyn na bardzo podobnym poziomie. Na pewno jednym z powodów, dla których gospodarze wypadli tak słabo jest presja, która była bardzo duża. Mieli wielką odpowiedzialność na swoich barkach, zwłaszcza względem kibiców - ocenił szkoleniowiec Andriej Woronkow.
Kapitan Sbornej Siergiej Makarow za porażkę obwinił Bartosza Kurka. - To on nie skończył dwóch najważniejszych piłek w tym turnieju w meczu z Bułgarami. Nie poradził sobie także w lidze rosyjskiej, a teraz się źle wypowiada na temat naszego kraju. Nie rozumiem tego - wylał swój żal na temat przyjmującego biało-czerwonych.
Polacy odpadli we wtorek w barażu o ćwierćfinał, przegrywając z Bułgarami 2:3.

ME 2013 siatkarzy: Polska - Bułgaria. Biało-czerwoni odpadli po pięciosetowej bitwie>>>

ah

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej