Stowarzyszenie Karan: narkomania zatacza coraz szersze kręgi

Coraz młodsze dzieci mają dostęp do narkotyków i wiedzą, gdzie je zdobyć. Z raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że co trzeci polski uczeń był świadkiem zażywania narkotyków.

2013-09-27, 11:58

Stowarzyszenie Karan: narkomania zatacza coraz szersze kręgi
. Foto: sxc.hu/cc

Beata Nowicka ze Stowarzyszenia Katolicki Ruch Antynarkotyczny Karan w Rzeszowie uważa, że narkomania zatacza coraz szersze kręgi.

- Wystarczy tak naprawdę posłuchać ludzi młodych, którzy do nas przychodzą i którzy mówią: "No ale wszyscy przecież ćpają wokół mnie" - powiedziała Nowicka. Dodała, że uczniowie biorą dopalacze, których teoretycznie nie ma i palą marihuanę, także na zewnątrz szkoły, w czasie przerwy. 
Beata Nowicka podkreśliła jednak, że jeśli ktoś sięga po narkotyki, to nie znaczy, że jest osobą chorą. - To znaczy, że coś takiego się stało, że coś mu te narkotyki dają. Pytanie, co możemy zrobić, żeby zamiast tych narkotyków rozwiązać może jakiś problem, może zobaczyć, co jest tego przyczyną - powiedziała specjalistka. Podkreśliła, że sam fakt, iż ktoś bierze, nie oznacza, że to jest zła osoba. - O osobach uzależnionych mówimy, że to są osoby, które są chore i trzeba je po prostu leczyć - powiedziała Beata Nowicka.
Dodała, że w wielu szkołach odbywają się lekcje poświęcone profilaktyce antynarkotykowej, ale często zajmują się tym ludzie niekompetentni. - Spotykałam się z nauczycielami, którzy w momencie, kiedy zgłaszali problem narkomanii w szkole, byli oddelegowani do zajęcia się tym. Nowicka podkreśliła, że jest to nieporozumienie, bo takim problemem powinni zajmować się specjaliści.
Przedstawicielka Katolickiego Ruchu Antynarkotycznego Karan zachęca, by pomocy szukać w poradniach leczenia uzależnień.

IAR/MP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej