W Rosji aresztują kolejnych działaczy Greenpeace
Przed sądem W Murmańsku stanęło w niedzielę ośmiu uczestników akcji protestacyjnej na platformie naftowej Prirazłomnaja.
2013-09-29, 13:01
Posłuchaj
Pierwszy został doprowadzony przed sąd przedstawiciel służb prasowych Greenpeace Dmitrij Litwinow. Ponieważ ekolog ma podwójne amerykańsko - szwedzkie obywatelstwo, sędziowie uznali że przebywając na wolności może unikać procesu i odesłali go na 2 miesiące do aresztu.
Najprawdopodobniej pozostała siódemka również trafi za kraty, tak jak ich 22 kolegów wobec których dwumiesięczne areszty orzeczono już w czwartek.
Wśród aresztowanych jest Polak - Tomasz Dziemiańczuk. Według wicekonsula Wojciecha Cholewińskiego, zajmującego się sprawą naszego rodaka - we wtorek adwokat Dziemiańczuka złoży zażalenie na postanowienie murmańskiego sądu.
Ekolodzy z Greenpeace protestowali przeciwko uruchamianiu platformy naftowej Gazpromu, twierdząc że jest ona źle zabezpieczona przed ewentualnymi awariami. W ich ocenie wyciek ropy grozi skażeniem znacznych obszarów Arktyki.
REKLAMA
mc
REKLAMA