Polak zrezygnował z próby zdobycia Sziszapangmy przez pogodę
Próbę zdobycia wierzchołka podjęli dwaj polscy ski-alpiniści. Grzegorz Bargiel zrezygnował, jego brat Andrzej sam kontynuuje atak szczytowy - informuje RMF FM.
2013-10-02, 05:00
Andrzej Bargiel znajduje się około 40 metrów od szczytu. Dał sobie godzinę na dotarcie na wierzchołek. Jeśli w tym czasie pogoda się nie poprawi, narciarz wróci do bazy. Jego brat Grzegorz zrezygnował z ataku, wrócił do obozu drugiego. Wszystkie wyprawy, łącznie z najsilniejszą - hiszpańską - wycofały się z próby wejścia na szczyt.
Polacy wyruszyli w Himalaje 5 września. Cel wyprawy to zdobycie w jak najkrótszym czasie szczytu Sziszapangmy (8013 metrów n. p. m.) i zjazd na nartach z samego wierzchołka góry. Biorą w niej udział: Andrzej Bargiela (ekstremalny narciarz i ski alpinista), Grzegorz Bargiel (międzynarodowy przewodnik wysokogórski i narciarski oraz ratownik TOPR), Darek Załuski (filmowiec, maratończyk i himalaista, zdobywca pięciu ośmiotysięczników) oraz Marcin Kin (fotograf i freerider).
RMF FM, kk
REKLAMA