Spięcie na szczytach władzy w Iranie. Przez Amerykę
Ajatollah Ali Chamenei krytykuje prezydenta Iranu. Przywódca duchowy, mający też silną pozycję we władzach kraju, odniósł się do wizyty Hasana Rouhaniego w nowojorskiej siedzibie ONZ.
2013-10-05, 12:17
Hasan Rouhani, wizytując pod koniec września Nowy Jork, przeprowadził rozmowę telefoniczną z Barackiem Obamą. Z kolei na forum ONZ zapewniał, że jest otwarty na negocjacje z Zachodem w sprawie programu atomowego Iranu.
Według irańskiej agencji ISNA, Ali Chamenei zapewnił o poparciu dla dyplomatycznych wysiłków rządu, ale o części sytuacji, do których doszło w trakcie wyjazdu Rouhaniego do Nowego Jorku, powiedział, że "nie były na miejscu". Chamenei podkreślił, że nie można wierzyć Amerykanom, bo ich rząd jest nieodpowiedzialny i łamie swoje obietnice.
Już wcześniej, zaraz po powrocie do kraju, Rouhani spotkał się z krytyką. Na ulicach Teheranu witali go przeciwnicy porozumienia z Zachodem, którzy zarzucali mu zdradę islamskiej rewolucji. Zwolenników umiarkowanych działań prezydenta było wtedy jednak na ulicach więcej.
REKLAMA
IAR/MP
REKLAMA