GUS ukrywa dane o liczbie emigrantów? Urząd odpowiada na zarzuty
Dziennik "Rzeczpospolita" podał, że Główny Urząd Statystyczny dysponuje od pewnego czasu liczbą polskich emigrantów, jednak jej nie opublikował ze względu na sytuację polityczną.
2013-10-07, 18:48
Posłuchaj
W artykule "Wielki exodus z Polski trwa", który pojawił się w poniedziałkowym wydaniu gazety, możemy przeczytać między innymi, że GUS nie podał danych dotyczących emigracji, by nie zaszkodzić rządzącej Platformie Obywatelskiej przed mającym się odbyć 13 października referendum w sprawie odwołania prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Rzecznik GUS-u Artur Satora powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że rozmawiał z autorem artykułu. Powiedział mu, że Urząd posiada dane dotyczące emigracji, ale z ich publikacją czeka na stworzenie komentarza analitycznego. Satora poinformował, że w rozmowie z dziennikarzem obiecał, że dane zostaną opublikowane najszybciej, jak to będzie możliwe. Rzecznik GUS-u ma żal, że ta informacja nie znalazła się w tekście.
Artur Satora dodał, że GUS nie chce być wikłany w walkę polityczną. - Nie życzymy sobie abyśmy byli wikłani w jakiekolwiek polityczne spory. Statystyka publiczna jest instytucją neutralną i niezależną - powiedział.
GUS opublikował już na swojej stronie internetowej dane, o których pisała "Rzeczpospolita". Wynika z nich, że pod koniec ubiegłego roku za granicą Polski przebywało 2 mln 130 tys. naszych rodaków. "Rzeczpospolita" podała, że to o 70 tys. więcej niż w 2011 roku i 130 tys. więcej niż w 2010 roku.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk
REKLAMA