Prezydent ułaskawił Radosława Agatowskiego
Głównym powodem ułaskawienia 26-letniego niepełnosprawnego intelektualnie Radosława Agatowskiego były względy humanitarne.
2013-10-11, 09:21
Agatowski wymaga stałej opieki, więc dalszy pobyt w więzieniu zagrażałby jego zdrowiu i życiu. Prokurator generalny skierował we wrześniu do prezydenta wniosek o jego ułaskawienie; uzasadnił wniosek względami humanitarnymi.
Sprawa 26-latka stała się głośna po tym, jak w sierpniu ubiegłego roku trafił on do więzienia w związku z siedmioma prawomocnymi wyrokami w sprawach o kradzieże. Przestępstw tych dokonał podczas zbierania złomu. Oprócz metalowych odpadów zabierał z posesji m.in. rowery, wózki i pralki. W latach 2008-12 dokonał 16 takich kradzieży na łączną sumę 10 tys. zł.
Wyroki Agatowski odbywał najpierw w Potulicach w województwie kujawsko-pomorskim. W czerwcu został przeniesiony do Aresztu Śledczego w Koszalinie w związku z kolejnym procesem o kradzieże przed kołobrzeskim sądem.
Dyrektor koszalińskiej placówki penitencjarnej udzielił mu przepustki, z której Agatowski już do aresztu nie wrócił. Najpierw trafił do szpitala. Potem do ośrodka opiekuńczego. Kary zostały mu zawieszone do czasu rozpoznania wniosku o ułaskawienie, jaki na początku września skierował do prezydenta Bronisława Komorowskiego prokurator generalny Andrzej Seremet.
REKLAMA
pp/IAR/PAP
REKLAMA