Atak na Kubę Wojewódzkiego
Na razie nie ustalono, czym dokładnie został oblany Kuba Wojewódzki. Przeprowadzone zostaną badania próbek pobranych z miejsca zdarzenia oraz z ubrania dziennikarza.
O ataku na dziennikarza poinformował w poniedziałek jego znajomy, dziennikarz TVN Jarosław Kuźniar. Wojewódzki powiedział, że został zaatakowany "płynem żrącym o brunatnej barwie" przez "elegancko zamaskowanego i ewidentnie pozbawionego poczucia humoru mężczyznę".
"Niestety nie chciał umotywować swego czynu, to co  wykrzykiwał na  razie zachowam dla siebie, bo prawa strona ma już dziś  wystarczająco  dużo kłopotów. (...) Poważnie rzecz biorąc, czuję się  doceniony jako  dziennikarz. Doceniam także fakt, do jakiego momentu  doszedł dyskurs  polsko-polski. Brunatnym terrorystom gratuluje, że  zrobili ze mnie  męczennika" - napisał w wiadomości do Kuźniara  Wojewódzki. 
Celebryta  zmył szkodliwą substancję. Później, gdy poczuł  dolegliwości,  zgłosił  się do przychodni, gdzie udzielono mu pomocy.  Wizyta w szpitalu  nie  była konieczna.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
KSP, IAR, bk