Komorowski: Solidarność może być inspiracją dla Koreańczyków

Posłuchaj

Komorowski: Polskę i Koreę dzieli tylko dystans geograficzny - korespondencja Sylwii Białek z Seulu (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Podczas środowefo spotkania prezydent stwierdził, że przykład polskiej Solidarności może być źródłem nadziei dla podzielonej Korei.
- Zwycięstwo polskiej rewolucji nie było łatwe, poprzedził ją trudny okres doświadczenia komunistycznego. Polskie zmiany zaczęły się w 1989 roku, kiedy wielki ruch polskiej Solidarności odniósł zwycięstwo wyborcze jeszcze w ramach systemu komunistycznego - powiedział prezydent.

SIERPIEŃ '80 - zobacz serwis specjalny >>>

Jak ocenił, było to gigantyczne zwycięstwo Polaków odniesione "bez jednej kropli przelanej krwi". Jak mówił Komorowski, zwycięstwo Solidarności otworzyło drzwi do głębokich zmian w Polsce, ale także do normalizacji relacji polsko-koreańskich. - Wtedy odczytano prawidłowo, że zmiany ustrojowe, głębokie reformy, muszą otwierać nas na cały świat, świat normalnych zasad i mechanizmów - podkreślił prezydent. Zdaniem Komorowskiego, zwycięstwo Solidarności było efektem walki, ale także twardego nacisku oraz umiejętności i woli negocjowania.

STAN WOJENNY - zobacz serwis specjalny >>>

Przypomniał, że w przyszłym roku będziemy w Polsce obchodzić 25. rocznicę wielkiego triumfu wyborczego Solidarności. - Wierzę, że historia polskiej Solidarności zawiera także uniwersalne przesłanie, szczególnie aktualne i ważne w Korei, ze względu na trwający ból podziału, nieprzezwyciężone jeszcze skutki dramatu wojennego. Jestem przekonany, że polski przykład może być źródłem nadziei w innych miejscach świata, także w Korei - ocenił.

- Historia pokazuje, że mimo wielu kilometrów dzielących Warszawę i Seul, jesteśmy sobie o wiele bliżsi, niż wynikałoby tylko i wyłącznie z odległości geograficznej - przekonywał polski prezydent. Komorowski powiedział też, że "ogromnym źródłem satysfakcji i nadziei" jest dla niego fakt, że uniwersytet Hankuk ma wydział polonistyki, który jest największym tego typu ośrodkiem nauki języka polskiego poza Polską.

Jak dodał, języka polskiego uczy się tutaj około 130 studentów. - Jestem przekonany, że studenci myślą, kalkulują, że znajomość języka polskiego może być nie tylko ciekawa, ale również przydatna w budowaniu własnego życia - ocenił.

Jak dodał, rozwój relacji polsko-koreańskich, współpracy ekonomicznej będzie stanowił dobre uzasadnienie dla ich wyborów życiowych. Prezydent przypomniał też, że w Polsce aż na czterech uniwersytetach, m.in. Uniwersytecie Warszawskim, jest możliwość nauki języka koreańskiego.

We wtorek prezydent spotkał się w Seulu z polskimi i koreańskimi przedsiębiorcami. Podkreślał, że Polska jest postrzegana jako atrakcyjne miejsce do lokowania inwestycji. - To dla polskiej wyobraźni wyjątkowa okazja, żeby wyobrazić sobie jako tygrysa Europy Środkowo-Wschodniej, tygrysa w biało-czerwone paski - żartował.

PAP, bk