Katastrofa samolotu wojskowego w Szwajcarii. Znaleziono czarną skrzynkę
Samolot wojskowy F/A 18 Hornet rozbił się w czasie ćwiczeń wojskowych w środkowej Szwajcarii. Na pokładzie maszyny był pilot i pasażer. Odnaleziono jedno z ciał ofiar wypadku.
2013-10-24, 15:30
Posłuchaj
Samolot armii szwajcarskiej rozbił się w środę późnym popołudniem w kantonie Obwalden w pobliżu jednego z największych jezior Szwajcarii - jeziora Czterech Kantonów. Na pokładzie były dwie osoby. Jedno z ciał już odnaleziono.
Armia szwajcarska prowadzi wspólnie z Instytutem Medycyny Sądowej w Zurychu śledztwo w sprawie wypadku. Może ono trwać nawet kilka miesięcy. Szwajcarskiej policji udało sie także odnaleźć czarną skrzynkę. Jej analiza pomoże ustalić przyczynę wypadku. Ze względów bezpieczeństwa na jeziorze zamontowano bariery chroniące przed olejem z roztrzaskanej maszyny.
Wiadomo, że w ćwiczeniach brały udział dwa samoloty wojskowe, których piloci mieli duże doświadczenie. W czasie manewrów popsuła się pogoda, padał deszcz i była mgła. Załodze jednej z maszyn udało się wrócić do bazy, drugi samolot rozbił się. Jak mówią świadkowie F/A 18 Hornet leciał wyjątkowo nisko, ale pilot nie informował o jakichkolwiek problemach i nie wysłał żadnego sygnału SOS.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
IAR, kk
REKLAMA