Adam Nawałka trenerem reprezentacji. Tomaszewski: on zrobi porządki
Były bramkarz reprezentacji Polski Jan Tomaszewski, w przeszłości często krytyczny wobec drużyny narodowej, bardzo chwali wybór Adama Nawałki na selekcjonera. - Popieram w stu procentach. Prezes PZPN Zbigniew Boniek trafił w dziesiątkę.
2013-10-27, 12:10
Posłuchaj
>>> Adam Nawałka nowym selekcjonerem reprezentacji Polski
- Irytują mnie opinie  dziennikarzy, który kiedyś pomogli wybrać Franciszka Smudę na  selekcjonera, a teraz kwestionują zasadność powołania na to stanowisko  Adama Nawałki. Uważam, że fachowiec, jakim jest Zbyszek Boniek, trafił w  dziesiątkę - podkreślił Tomaszewski.
O nominacji Nawałki PZPN  poinformował w sobotnie południe. Nowy selekcjoner oficjalnie obejmie  funkcję 1 listopada. Zastąpi Waldemara Fornalika, który nie awansował z  drużyną narodową do mistrzostw świata 2014.
- Osobiście wydawało  mi się, że najlepszy dla naszej reprezentacji byłby trener z Niemiec lub  Włoch, z pomysłem na twardą, zorganizowaną obronę i grę z kontry.  Wymieniałem Nawałkę jako idealnego kandydata na jego współpracownika.  Zapomniałem jednak, iż Adam już pracował jako asystent przy Leo  Beenhakkerze. Dobrze, że teraz dostanie szansę jako pierwszy trener -  dodał 63-krotny reprezentant Polski, obecnie poseł.
- Popieram w  stu procentach ten wybór. Fornalik sobie nie poradził, ponieważ musiał  wypić piwo nawarzone przez Smudę. Kiedyś pan Kazimierz Górski miał do  dyspozycji dwóch piłkarzy światowej klasy, Lubańskiego i Deynę. Otoczył  ich grupą kilkunastu młodych chłopaków i stworzył świetny zespół. Smuda  miał czterech graczy klasy światowej, bramkarza i trzech zawodników  Borussii Dortmund, ale wokół nich... ponad 60 graczy. W efekcie  Lewandowski nie wiedział, kto gra za nim, a Szczęsny - kto przed nim.  Waldek Fornalik próbował to jakoś poukładać, ale mu się nie udało. On  też się w pewnym momencie pogubił. Wydawało się, że jesienią w drugiej  linii zagrają Zieliński i Klich, tymczasem na koniec eliminacji powołał "spadochroniarzy" - stwierdził Tomaszewski.
Jego zdaniem,  Nawałka uporządkuje sprawy kadrowe w reprezentacji. O nowym trenerze  kadry Tomaszewski wypowiada się w samych superlatywach.
- Gwarantuję  za rzetelność Adama, jego charyzmę i charakter. Koszulka z orłem na  piersi znów będzie miała swoją wartość. Nowy selekcjoner nie będzie po  namowach dziennikarzy powoływał piłkarzy, którzy dwa razy celnie  kopnęli. Myślę, że doskonale wie, na kogo stawiać. On zrobi zespół -  zapowiedział słynny w przeszłości bramkarz reprezentacji.
Tomaszewski nie zgadza się z opinią, że Nawałka będzie rządził twardą ręką w kadrze.
- To  nieprawda. Owszem, on ma twardą rękę, ale w pracy z 20 zawodnikami w  klubie. W reprezentacji jest inaczej, tutaj trzeba stworzyć rodzinę. Być  matką, jak pan Górski, a czasami - niczym ojciec - przyłożyć pasem. I  Adam doskonale o tym wie - zapowiedział.
Czy tyle ciepłych słów  oznacza, że bezpowrotnie minęły czasy, gdy Jan Tomaszewski słynął z  ostrej, ciętej krytyki pod adresem m.in. reprezentacji Polski?
- Absolutnie  nie. Żadnej taryfy ulgowej nie będzie. Stanę się krytyczny już po dwóch  ewentualnych wpadkach w listopadowych towarzyskich meczach. Oczywiście  mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Życzę Adamowi jak najlepiej. Mam  tylko do niego apel - niech jak najszybciej wybierze 20 piłkarzy i z tej  grupy tworzy reprezentację - zakończył.
>>> Adam Nawałka nowym selekcjonerem reprezentacji Polski
PAP, ah