Hiszpania: 3-dniowy strajk kolejarzy
W porannych godzinach szczytu odwołano co drugi pociąg podmiejski i co trzeci dalekobieżny. Przyczyną protestu jest zapowiedziany przez Ministerstwo Przemysłu, podział państwowych kolei na niezależne przedsiębiorstwa.
2013-10-29, 09:24
Posłuchaj
Kolejowe związki zawodowe obawiają się, że doprowadzi to do grupowych zwolnień i prywatyzacji firmy.
Dojeżdżający do pracy pociągiem nie mieli we wtorek łatwego zadania. Musieli wcześniej przyjść na dworzec i jechać w tłoku. Wielu wybierających się w dalekie podróże, protest zmusił do zmiany planów. - Nie odwołali mi pociągu, którym jadę do Madrytu ale nie mam jak wrócić. Będę czekała kilka godzin - skarży się podróżna.
Problemy potrwają do czwartku. Związki zawodowe kolejarzy twierdzą, że podziałowi firmy na mniejsze przedsiębiorstwa będą towarzyszyły grupowe zwolnienia. Ministerstwo Przemysłu zapewnia, że chce podnieść rentowność kolei. Zdaniem resortu, w strajku uczestniczy niespełna 5 procent pracowników, związkowcy zapewniają, że 70 procent.
Zobacz galerię Dzień na Zdjęciach >>>
REKLAMA
IAR,kh
REKLAMA