W sobotę premier Gruzji Bidzina Iwaniszwili poda nazwisko swojego następcy

Posłuchaj

W sobotę premier Gruzji Bidzina Iwaniszwili poda nazwisko swojego następcy. Relacja Macieja Jastrzębskiego z Tbilisi (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Według gruzińskich politologów, największe szanse, aby go zastąpić, ma 31-letni minister spraw wewnętrznych Irakli Garibaszwili, absolwent tbiliskiego uniwersytetu i paryskiej Sorbony, od kilku lat bliski współpracownik Bidziny Iwaniszwilego i szef jednej z należących do miliardera fundacji.
Miliarder Bidzina Iwaniszwili zajął się polityką dwa lata temu. Jak sam stwierdził w wywiadzie dla Polskiego Radia, "zdecydował się na to, ponieważ chciał uwolnić Gruzję od rządów prezydenta Micheila Saakaszwilego”. Swój plan zrealizował. W 2012 roku jego koalicja "Gruzińskie Marzenie” wygrała wybory parlamentarne, a tydzień temu - prezydenckie.
Wybory w Gruzji>>>
Wybory prezydenckie w Gruzji
28 października Gruzini wybrali swojego prezydenta. Wybory wygrał kandydat koalicji rządzącej Giorgi Margwelaszwili (ponad 60 proc. głosów).

44-letni Margwelaszwili, doktor nauk filozoficznych i były rektor tbiliskiego Instytutu Spraw Publicznych, nie jest zawodowym politykiem. W wystąpieniach telewizyjnych przed wyborami parlamentarnymi w 2012 roku popierał utworzoną przez Iwaniszwilego koalicję "Gruzińskie Marzenie - Demokratyczna Gruzja" (GM-DG), za co w podzięce otrzymał posadę w rządzie.

Niedzielne wybory zakończyły 10-letnie rządy prozachodniego prezydenta Micheila Saakaszwilego. Sprawował on ten urząd przez dwie kadencje, czyli maksymalnie dopuszczalny przez konstytucję okres czasu.

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy (OBWE) z zadowoleniem przyjęła przebieg wyborów prezydenckich w Gruzji, oceniając je jako "pozytywne i transparentne".

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, kk