Kryzys w EuRoPol Gazie. Nie ma zarządu. Gazprom opuścił obrady, wbrew Polakom

2013-11-08, 21:41

Kryzys w EuRoPol Gazie. Nie ma zarządu. Gazprom opuścił obrady, wbrew Polakom
Instalacje EuRoPol GAZ-u. Foto: www.europolgaz.com.pl

Problemy w EuRoPol Gazie. Zrezygnowali prezes i wiceprezes spółki, a następców nie udało się wyłonić z powodu sprzeciwu Gazpromu.

Mirosław Dobrut złożył rezygnację z funkcji prezesa EuRoPol Gazu, właściciela polskiego odcinka gazociągu jamalskiego. Zrezygnował też wiceprezes, Zdzisław Jamka.

Współudziałowcy z Gazpromu opuścili obrady WZA spółki, co uniemożliwiło wybór nowych członków zarządu - podało PGNiG.

Udziałowcami spółki EuRoPol Gaz SA są: PGNiG SA (48 proc.), Gazprom ( 48 proc.) i Gas Trading (4 proc.). Zgodnie ze statutem spółki EuRoPol Gaz, PGNiG SA są uprawnione do rekomendowania do składu zarządu, po akceptacji Ministra Skarbu Państwa, dwóch swoich przedstawicieli. Podobne uprawnienie ma Gazprom.

Rezygnacja wiceprezesa

Rezygnacja wiceprezesa Zdzisława Jamki i prośba o odwołanie szefa EuRoPol Gazu Mirosława Dobruta wpłynęły przed zaplanowanymi na piątek posiedzeniami rady nadzorczej i walnego zgromadzenia akcjonariuszy firmy. PGNiG podało, że w tym stanie prawnym nie jest spełniony statutowy wymóg czteroosobowego składu zarządu spółki EuRoPol Gaz. Udziałowcami spółki są: PGNiG (48 proc.), OAO Gazprom (48 proc.) i Gas Trading (4 proc.).
PGNiG nie podało przyczyn rezygnacji obu prezesów.
- Zgodnie ze statutem spółki EuRoPol Gaz, PGNiG SA jest uprawnione do rekomendowania do składu Zarządu EuRoPol Gaz SA, po akceptacji Ministra Skarbu Państwa, dwóch swoich przedstawicieli. Podobne uprawnienie ma OAO Gazprom. Posiadający większość głosów na WZA EuRoPol Gaz SA polscy akcjonariusze chcieli dokonać wyboru nowych członków Zarządu EuRoPol Gaz SA z rekomendacji PGNiG SA. Zostało to jednak uniemożliwione przez przedstawicieli spółki OAO Gazprom, którzy opuścili obrady - poinformowało PGNiG w komunikacie.
W celu powołania swoich reprezentantów w spółce PGNiG wezwało pozostałych akcjonariuszy do odbycia nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy 12 listopada 2013 roku.

REKLAMA

Sprawa memorandum

Na początku kwietnia prezes Gazpromu Aleksiej Miller oraz Mirosław Dobrut podpisali w Petersburgu memorandum dotyczące oceny na etapie przedinwestycyjnym możliwości budowy nowego gazociągu z Białorusi przez Polskę na Słowację. Strona rosyjska zaprezentowała ten projekt jako magistralę Jamał-Europa II.
Następnego dnia po podpisaniu memorandum premier Donald Tusk oświadczył, że nic o tym nie wie. Odwołał też ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego, uznając, że nie sprawował on właściwie nadzoru nad ważną spółką skarbu państwa. Decyzje Tuska były konsekwencją wniosków z raportu przygotowanego przez ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza na temat sposobu komunikacji i przepływu informacji pomiędzy spółkami Skarbu Państwa i poszczególnymi resortami w sprawie memorandum podpisanego przez EuRoPol Gaz i Gazprom.
W końcu kwietnia Rada Nadzorcza PGNiG odwołała prezes spółki Grażynę Piotrowską-Oliwę i wiceprezesa ds. handlowych Radosława Dudzińskiego. Jako powód podała utratę zaufania, która uniemożliwia dalszą współpracę.
Głównym źródłem przychodów EuRoPol Gazu są wpływy z opłat za przesyłanie gazu rurociągiem jamalskim. Ponoszą je główni udziałowcy spółki - Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, które z Jamału rocznie odbiera ok. 3 mld m sześc. rosyjskiego gazu, oraz Gazprom, który tym gazociągiem przesyła swój surowiec tranzytem przez Polskę do Niemiec (ok. 27 mld m sześc. rocznie).

Spółka, która jest operatorem polskiej części gazociągu jamalskiego, ma zapisany w statucie obowiązek posiadania czteroosobowego zarządu.

PAP/IAR/agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej