Twierdził, że w budynku Sejmu jest bomba. 52-latek zatrzymany
Mieszkaniec gminy Nałęczów powiadomił telefonicznie komendę policji w Puławach o podłożeniu w budynku Sejmu bomby.
2013-11-18, 06:00
Do zdarzenia doszło w sobotę, po godz. 16. Mężczyzna powiedział dyżurnemu policjantowi, że bomba wybuchnie 12 grudnia. Nie podał swoich danych.
Policjanci namierzyli i zatrzymali anonimowego informatora, którym okazał się 52-letni mieszkaniec gminy Nałęczów. Mężczyzna w chwili zatrzymania był kompletnie pijany, pił codziennie od dwóch miesięcy. Miał 2,5 promila. Przyznał, że to on zadzwonił z informacją o bombie. Tłumaczył policjantom, że miał zwidy alkoholowe.
Gdy mężczyzna wytrzeźwieje usłyszy zarzuty wywołania fałszywego alarmu za co grozi mu kara aresztu albo grzywny do 1,5 tys. zł.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
lubelska.policja.gov.pl, kk
REKLAMA